Elf na półce – o co chodzi?
Moda na Elf on the Shelf zawędrowała do wielu krajów. Wszystko oczywiście rozpoczęło się w Stanach Zjednoczonych, gdzie figurka Elf on the Shelf brała już udział w corocznej paradzie. Dzieci entuzjastycznie reagują na jej widok.
W pewnych sytuacjach ma się do czynienia z jednym elfem, a czasami w domu gości dwóch niewielkich, magicznych skrzatów, którzy pozostają w domu aż do wybicia Świąt Bożego Narodzenia.
Co to znaczy Elf on the Shelf?
Chcąc wyjaśnić, o co chodzi z Elf on the Shelf, poprawnie należałoby powiedzieć, że ma się tak de fakto do czynienia z okresem oczekiwania na nadejście pierwszej Gwiazdki. Dzieci w wyznaczonym dniu szukają w swoim domu figurki elfa (a może uda znaleźć się aż 2!). Jeśli się to uda, w domu do Świąt zagości skrzat, któremu powinno się nadać imię. Elf będzie obserwował to, jak sprawuje się dziecko i czy jest ono grzeczne. Jego celem będzie codzienne wyraportowanie do Świętego Mikołaja, ażeby ten wiedział, czy maluch zasługuje na prezent.
Elf on the Shelf tradycja staje się coraz bardziej popularna. Może w Polsce nie aż tak mocno, niemniej jednak w całości być może już niedługo się to zmieni. Tak jak i wiele innych trendów, które przywędrowały ze Stanów Zjednoczonych. Cena figurki nie jest dużą. Tak naprawdę uzależniona jest ona szczegółowo od miejsca, gdzie takie zakupy będzie się wykonywać. Można ją wyszukać w sklepach stacjonarnych, jak także internetowych. Elf na półce (jak brzmi polskie tłumaczenie) wprowadzi pełno uśmiechu w czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia. W szczególności, o ile ktoś zapozna się z figlami, które są w stanie wytworzyć elfy. Tego typu tradycje są jak najbardziej mile widziane w społeczeństwie. Tym bardziej że są one w stanie zaangażować do wspólnej zabawy też dorosłych. Warto zatem starannie zaznajomić się z początkami tej nowej, świątecznej tradycji.
Warto zobaczyć: elf na półce.